Jazda po okolicy , porobiłem sobie pętle na początku koło LM i pod kruczą na 3:6 :) Całkiem całkiem :D następnie petla przez rostocką i z powrotem na Kormoranów. stamtąd szosą na Wielecką i jeszcze na polach 4 razy w tą i z powrotem...
Za późno dzis wyszedłem a lampek mi sie nie chciało zakładać
Dzis elegancka szosa , niestety samemu :( Ale za to było bardzo fajnie i zrobiłem sobie całkiem niezły trening :) Ciepło i nawet sporo bikerów na szosie. Wydawało by się , że wiatru nie ma a na szosie w tą czy w tą wieje :| Ale dałem rade :D Wracając zaliczyłem Miodową do połowy na Blacie ale chyba troche za mocno na poczatku dalem i zrzuciłem na środkową... Na Warszewie pojechałem jeszcze w strone lasu szosą i z powrotem :)