Piękny poranny wypadzik ;] Puszcze Wkrzańska-> Głebokie -> Arkoński -> podjazd pod miodową -> Andersena -> Rostocka i Dom :) Pierwsza jazda po chorobie obawiałem sie ze będzie nie najlepiej :)
Grad->Wiatr->deszcz to dzis nam urozmaicało trase... Całe szczęscie ze dziś teren bo strasznie sie na szosie jeździło No i tak bywa ze przez dłuzszy czas zero gleb aż tu nagle jednego dnia 2 gleby :) Jedna podczas zjazdu był zakręt i tył na kijku sie przeleciał i piękny szlif... Druga to strumyk...chciałem przjechać i przednie koło mi sie zapadło i zdązyłem wyjechać ale nie utrzymałem równowagi i chlup troche mi później zimno było ale za to sie ubawiliśmy :D
Chmury nas dziś przerażały :) Chmur c.d ... Przerwa zaraz po mojej glebie :) Krzysiek Tutaj padający grad co prawda go nie widać :D Rower po wypadzie
Dziś Korzystałem ponownie z ładnej pogody i sruu na rowerek :) Spotkałem sie z kolega pośmigaliśmy razem i to było by na tyle :) I chyba trzeci raz w tym roku założyłem oświetlenie :)
Było po prostu Super ! Dawno tak dobrze mi sie nie jeździło... Puszcza Wkrzańska, 2x Głębokie , Lasek Arkoński, i w tych terenach sie cały czas kręciłem :)