Świąteczne 70km alleluja :)
Ustawka
Niedziela, 23 marca 2008
· Komentarze(8)
Świąteczne 70km alleluja :)
Ustawka o 15 z Adamickim i Maćkiem na głębokim... Gdzie stamtąd pojechalismy lasem do ,,Dual City" gdzie miał czekać na nas Krzysiek , zniecierpliwiony wyjechał nam na przeciwko. Pokazaliśmy Adamickiemu i Maćkowi mały zjazd , niestety tym razem nie zjechali :P xD Choć adamicki był bardzo bliski no ale nie dzis :D
Potem pojechalismy na 2 fajne zjazdy i robilismy nie legalne wyścigi na ,,jeden metr" :P
Udalismy sie w strone wieży by potrzaskać kilka podjazdów no i na początku 4 razy pod wieże z czego 2 pełne następnie zjazd i różanecznik... Po różaneczniku chwila przerwy na zmienianie dętki Adamickiego :D Ten to ma pecha :D jakies 20/30 minut przerwy i ruszylismy ponownie zaatakować wieże. Za wieżą kolejny mały podjazd i zjazd w krzakach... Musiałem zaatakować jeden z piaszczystych zjazdów którego mi sie nie udało wczesniej zjechac , ale dzis taki prezent od króliczka i udało się :D
I znow pojechalismy na kolejne podjazdy , nie wiem co to za miejsce ale wiem ze z fajnymi przeszkodami podjazd , atakowałem go hmmm 3 razy i sie w koncu udało :) Zeby nie bylo za mało to zaatakowalismy Miodową - a co ! :D Potem zjazd do Głębokiego...
Tam pełen spontan bez żadnych narad i ruszylismy do Bartoszewa terenikiem...
Koniec dzisiejszego dowalania zakończylismy 20 kilometrową zapierdalanką po szosie. Powrót przez Bezrzecze i Wojska !
Dzis 2000km strzeliło :)
Ustawka o 15 z Adamickim i Maćkiem na głębokim... Gdzie stamtąd pojechalismy lasem do ,,Dual City" gdzie miał czekać na nas Krzysiek , zniecierpliwiony wyjechał nam na przeciwko. Pokazaliśmy Adamickiemu i Maćkowi mały zjazd , niestety tym razem nie zjechali :P xD Choć adamicki był bardzo bliski no ale nie dzis :D
Potem pojechalismy na 2 fajne zjazdy i robilismy nie legalne wyścigi na ,,jeden metr" :P
Udalismy sie w strone wieży by potrzaskać kilka podjazdów no i na początku 4 razy pod wieże z czego 2 pełne następnie zjazd i różanecznik... Po różaneczniku chwila przerwy na zmienianie dętki Adamickiego :D Ten to ma pecha :D jakies 20/30 minut przerwy i ruszylismy ponownie zaatakować wieże. Za wieżą kolejny mały podjazd i zjazd w krzakach... Musiałem zaatakować jeden z piaszczystych zjazdów którego mi sie nie udało wczesniej zjechac , ale dzis taki prezent od króliczka i udało się :D
I znow pojechalismy na kolejne podjazdy , nie wiem co to za miejsce ale wiem ze z fajnymi przeszkodami podjazd , atakowałem go hmmm 3 razy i sie w koncu udało :) Zeby nie bylo za mało to zaatakowalismy Miodową - a co ! :D Potem zjazd do Głębokiego...
Tam pełen spontan bez żadnych narad i ruszylismy do Bartoszewa terenikiem...
Koniec dzisiejszego dowalania zakończylismy 20 kilometrową zapierdalanką po szosie. Powrót przez Bezrzecze i Wojska !
Dzis 2000km strzeliło :)